Na serwisy streamingowe wszedł właśnie Podcast ZHP „Iskierka”, w którym prowadząca podharcmistrzyni Julia Czekalska będzie rozmawiać z ekspertami o wyzwaniach…
Jeśli w szkole nie ma drużyny zapraszamy do Internetu. W Internecie znajdziecie Państwo informację gdzie działa najbliższa drużyna. Na pozór to trochę skomplikowane (w ZHP działa ponad 8000 drużyn). Zapraszamy do zakładki chorągwie ZHP (prawy górny róg) – na niej znajduje się wykaz komend chorągwi.
W ZHR zdecydowana więkrzość dróżyn składa się z harcerek/rzy przyzwoicie lub dobrze zbudowanych. Niestety patrząc na ZHP sytuacja często nie jest za wesoła. To znaczy, że bardziej
Vay Nhanh Fast Money. ZHR chce przejąć młodzież i instruktorów z likwidowanej opolskiej chorągwi ZHP. Chętnych na zmianę barw jest Zapraszamy do nas, to są rozmowy pomiędzy przyjaciółmi - przyznaje Leszek Krzyżanowski, komendant opolskiej chorągwi Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej. - Nie interesuje nas przejmowanie majątku ZHP, ale ludzi. Jednak żadnej oficjalnej propozycji ZHP jeszcze nie składaliśmy, bo mogłaby zostać źle odebrana. Byłoby jest niezręcznie. Druh Krzysztof Pędziwiatr ze Związku Harcerstwa Polskiego dowiedział się o "rozmowach pomiędzy przyjaciółmi" od nto i... roześmiał się głośno:- To abstrakcyjna propozycja. Ilu jest na Opolszczyźnie członków ZHR? Bo nas jest ponad 3 ZHR należy około 700 młodych ludzi. Ta mniejsza organizacja chce wchłonąć członków większej, ale nie dzieje się to bez przyczyny. Opolska chorągiew ZHP jest w stanie likwidacji. Pod koniec czerwca decyzję o tym podjęła w Warszawie Rada Naczelna ZHP. Powody: półmilionowy dług (przede wszystkim wobec ZUS i kuratorium) oraz nieumiejętność wyłonienia na Opolszczyźnie lidera - komendanta, który pokierowałby chorągwią. Druh Pędziwiatr mianowany został pełnomocnikiem na czas likwidacji, ale ciągle ma nadzieję, że opolską strukturę ZHP uda się W najgorszym przypadku zostaniemy wciągnięci do innej chorągwi, np. dolnośląskiej lub śląskiej - tłumaczy druh. - Nie ma mowy o tym, że na Opolszczyźnie przestaną istnieć hufce. Co najwyżej będą działać w innej strukturze. Teraz też działają, organizują obozy, biwaki, różne imprezy. Dlatego serdecznie dziękuję druhom z ZHR za zainteresowanie opolską młodzieżą, ale nie skorzystamy z samo mówi Zenobia Dobosiewicz z komendy hufca Opole-Miasto:- Nie ma potrzeby, żeby przechodzić do organizacje harcerskie wywodzą się ze skautingu, ale dzieli je historia i W ZHP instruktorem może być osoba niewierząca, a u nas nie - wyjaśnia Leszek Krzyżanowski. - Przyjmujemy z otwartymi rękami ludzi poszukujących Boga. Mówi o tym nasze prawo harcerskie. Różnica jest także taka, że w ZHR nie ma drużyn koedukacyjnych - tworzymy osobne dla dziewcząt i chłopców. - Nawet nie wiem, jakie są różnice - ucina Krzysztof Pędziwiatr. - Od dziecka jestem w ZHP, opuszczenie związku nigdy mnie nie rękę - zostać czy przejść do ZHR - mają jednak instruktorzy i sami harcerze. Dla tych ostatnich likwidacja opolskiej chorągwi ZHP ma mniejsze znaczenie niż dla osób funkcyjnych w związku. Zapewne zastanowią się nad zmianą barw, kiedy wrócą z wicewojewoda Dariusz Madera spotka się z przedstawicielami chorągwi i kuratorium, wobec którego ZHP ma długi. Jeśli negocjacje na szczeblu regionalnym i krajowym nie powiodą się i chorągiew opolska przestanie istnieć, będziemy jedynym wojewódz-twem bez własnej, samodzielnej struktury ZHP.
Archiwum / Prima aprilis – wielowiekowa tradycja, obecna wszędzie. Harcerze nie są tu żadnym wyjątkiem – w naszym środowisku pierwszy kwietnia to również okazja do różnego rodzaju żartów. A może to, jak ktoś żartuje, może powiedzieć coś o żartującym? Ocenę pozostawiam czytelnikom i przedstawiam kilka tegorocznych harcerskich „wkrętów”, wraz z bardzo subiektywnym komentarzem. 1. Zmiana w nazwie Związku – żart na stronie głównej ZHR Zmiana w nazwie Związku – informacje organizacyjne!W ubiegły piątek w Warszawie, w siedzibie ZHR na ul. Litewskiej podpisano porozumienie o zaciśnieniu współpracy pomiędzy Związkiem Harcerstwa Rzeczypospolitej a Prawem i Sprawiedliwością (PiS). Z ramienia Związku porozumienie asygnował Przewodniczący ZHR hm. Marcin Jędrzejewski a z władz PiS pan Ludwik Dorn – wiceprezes partii. W porozumieniu ZHR zobowiązał się do czynnego udziału w życiu politycznym i społecznym naszego kraju oraz wspierania rządu w budowie tzw. IV Rzeczypospolitej. Na mocy porozumienia zdecydowano zmienić nazwę organizacji na Związek Harcerstwa IV Rzeczypospolitej. W niedługim czasie Przewodniczący Okręgów, Komendanci Chorągwi i Hufcowi otrzymają instrukcje postępowania w związku ze zmianą nazwy. Aktualnie wniosek trafił do KRS w celu rejestracji zmian. Wiadomo, że w najbliższych dniach należy zmienić nazwę na wszystkich dokumentach służbowych, pieczątkach oraz przede wszystkim naszywki na mundurach. Więcej informacji można będzie uzyskać od poniedziałku w siedzibie okręgu. Sz. Proponowany nowy wzór plakietki wygląda następująco: W żartach czasem ważne jest nie tylko to, jak żartujemy, ale też to, z kogo. Jak widać, informacja wydaje się już na początku dość absurdalna, bo autor żartu wymieszał tutaj bardzo różne elementy – ugrupowanie polityczne i założenia jego programu oraz Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, szczegółowy opis wszelkich procedur potrzebnych do zmiany nazwy, nazwiska, adresy, daty – to zostało zrobione wystarczająco dobrze. Ale z drugiej strony… Jeśli to autoironia – być może jest to do przyjęcia, lecz wiadomo, że nie wszyscy muszą mieć do siebie i swoich przekonań taki dystans – żart może nagle stać się pretekstem do stawiania różnych oskarżeń. „W każdym dowcipie jest jakieś ziarenko prawdy” – powie ktoś, zaraz objaśniając, które ziarenko właśnie odnalazł… A poza tym mówienie o polityce, nawet jeśli „to tylko żart”, jest moim zdaniem zawsze trochę niebezpieczne i chociaż prywatnie to lubię, boję się robić to publicznie. Czyli mamy przykład dowcipu, który może zarówno oburzyć, jak i rozśmieszyć – zależy co się lubi i kim się jest. 2. Obozy w domach wczasowych – żart na stronach Hufca Warszawa Praga Północ kopiowany ku uciesze wszystkich na inne strony harcerskie. Spotkał się z ostrą reprymendą ze strony tzw. czynników W związku z coraz częstszymi przypadkami sepsy, Państwowa Inspekcja Sanitarna zakazała organizacji letnich obozów stałych pod namiotami. Podjęte przez przedstawicieli Głównej Kwatery negocjacje niestety nie przyniosły skutku, wobec postawionych przez Sanepid wymagań sanitarnych – dostępna przez całą dobę bieżąca, ciepła i zimna woda oraz wyposażenie kuchni w pełni zgodne z wymogami UE HACCP. W ramach dalszej pomyślnej współpracy Sanepid zaproponował ZHP możliwość skorzystania z własnej sieci ośrodków wypoczynkowych. Według Rzecznika Prasowego ZHP, phm. Adama Zawadzkiego, zostały podjęte próby sprostania przewidzianym przez Sanepid normom, jednak wiązałoby to się z koniecznością korzystania z usług firm kateringowych przywożących gotowe posiłki w jednorazowych opakowaniach, co zwiększyłoby koszty obozu o ponad 40%. W sprawie dostarczania wody podjęto rozmowy z Zarządem Głównym Ochotniczych Straży Pożarnych. Strażacy zobowiązali się zapewnić bieżącą wodę w stu placówkach letniego wypoczynku. W związku z tym, komenda hufca będzie w najbliższych dniach kontaktowała się z wybranymi Domami Wczasowymi i pensjonatami celem rezerwacji miejsc na letni wypoczynek dla naszych harcerzy. „Oj pięknie” – pomyślałem, czytając tę wiadomość. Zacząłem nawet liczyć, ile będzie kosztował obóz w tym roku. Ciekawe, ile osób musiało przypomnieć sobie obliczenia procentowe… „No tak, wymagania HACCP to są naprawdę ostre wymagania”- kręcili głowami hufcowi eksperci. Ktoś tam wspomniał o doświadczeniach z firmami cateringowymi z różnych zlotów, na których był. Komendanci hufców osobiście kupowali po pięć, dziesięć i dwanaście kilo nasion pietruszki – „Pohoduje się, będziem sprzedawać na wiosnę” – snuli plany, a harcerze sadzili pietruszkę w doniczkach na parapetach. Rzeczywiście, ostatnio miało miejsce kilka przypadków sepsy – a informacja odnosząca się do tego umieszczona jest już w pierwszym zdaniu, więc od razu wiemy że sprawa jest poważna… Potem, jak w poprzednim przypadku, mnóstwo prawdziwych nazwisk, instytucji, wszystko logicznie uzasadnione – cud miód. Po takim wstępie czytelnik gotów jest nawet przyjąć do wiadomości nawet spanie harcerzy w pensjonatach czy domach wczasowych, dowożenie wody przez strażaków i codzienne jedzenie obiadu ze styropianowej miseczki, gdzieś na leśnej polanie… Jeśli chodzi o zwyczajne „robienie w konia” – wszystko jest tak jak powinno, twórca popisał się niezłą fantazją, a zbiór bredni przekazał z powagą torturowanego Apacza. Warto dodać, że następnego dnia ukazało się wyjaśnienie – dzięki czemu wszyscy „zrobieni w balona” dowiedzieli się o tym fakcie. Całe szczęście akcja trwała tylko jeden dzień, dzięki czemu nikt nie zdążył podjąć stanowczego kroku, na przykład zrezygnować z organizacji letniego obozu, pełnienia funkcji, zwątpić w sens życia… Oczywiście wszędzie można znaleźć i minus – tutaj zadałem sobie pytanie, czy z sepsy można żartować… 3. Chorągiew Południowo – Wschodnia – żart Komendy Chorągwi Krakowskiej. Druhny i Druhowie!Od dnia 15 kwietnia wchodzi w życie uchwała Komendy Chorągwi Krakowskiej oraz Podkarpackiej o połączeniu tych dwóch jednostek. Sporządzenie uchwały i wprowadzenie jej w życie spowodowane jest ciągłym spadkiem liczby harcerzy oraz rozwiązywaniem coraz to większej liczby środowisk. Od dnia 15 kwietnia chorągwie te połączą się w Chorągiew Południowo-Wschodnią. „Oj, tak, przecież dzisiaj pierwszy kwietnia!” – stwierdziła większość odbiorców tej informacji. Poważne, urzędowe brzmienie notatki wprowadza w błąd, lecz łatwo można się domyślić że to żart – przynajmniej jeśli ktoś wie cokolwiek o własnej organizacji. Po chwili namysłu można rzec „Al e bym się nabrał…” i zaśmiać się pod nosem, primaaprilisowej tradycji stało się zadość, jednym słowem żart raczej nieszkodliwy i mogący poprawić humor… Oczywiście tym, których wrażliwe serca nie rozdarły się, gdy czytali drugi akapit – „Sporządzenie uchwały i wprowadzenie jej w życie spowodowane jest ciągłym spadkiem liczby harcerzy oraz rozwiązywaniem coraz to większej liczby środowisk.” 4. Zagrożenie terrorystyczne na stronach ZHR – żart z serwisu Zmiany w serwisie 1 kwietnia 2008 Ze względu na działania wojenne w Iraku i wymogi bezpieczeństwa, zmienią się zasady funkcjonowania serwisu Mając na uwadze bezpieczeństwo harcerek i harcerzy ze względu na toczącą się wojnę w Iraku, internetowa Komisja Wirtualna "Matrix" przy GKH-y, odpowiedzialna za funkcjonowanie serwisu podjęła świadomą decyzję utrudnienia działania kontrwywiadu przeciwnika. W tym celu zarządza się:I) Wszystkie informacje zamieszczane na przed opublikowaniem będą przechodziły specjalny okres kwarantanny, w czasie której będą poddawane wnikliwej obserwacji na obecność biospecyfików, II) W miejsce dotychczasowej sieci informacyjnej, tworzy się Harcerską Agencję Dezinformacyjną. Jej celem jest dezinformowanie i podawanie wiadomości wyssanych z palca, względnie stosowanie kaczek dziennikarskich. III) Wszystkie informacje liczbowe, podawane cyframi arabskimi, NALEŻY zastąpić cyframi rzymskimi. Informacja ta dotyczy również osób posiadających serwisy środowisk na się do tego spowoduje zablokowanie konta w trybie pilnym. Przepraszamy za mogące wyniknąć z tego I i II jest już wprowadzany w życie. Czuwaj! — Adam BartosikSzef Komisji Wirtualnej "Matrix" przy GKH-y Totalne brednie, głupoty wyssane z palca… Względnie kaczka dziennikarska. I o to chodziło! Biospecyfiki na stronie internetowej to nowość, nawet dla wszystkich terrorystów świata, Harcerska Agencja Dezinformacyjna – to brzmi dumnie, chciałbym pracować w takim czymś, już widzę naczelne zasady jej funkcjonowania, na przykład „Zmyl sam siebie”, „Jeśli nie wiesz o co chodzi, to wiesz co jest grane”. I wyobraziłem sobie terrorystów przebiegle notujących wszelkie liczby zapisane cyframi arabskimi w harcerskim Internecie – pięknie. Jak dla mnie to najlepszy przytoczony tutaj żart – twórcy popisali się fantazją, zrobili coś oryginalnego i nawet człowiek tak pozbawiony poczucia humoru, jak ja, nie może odnaleźć tutaj złych stron… Pod warunkiem, że dopuszczę możliwość żartów na temat terroryzmu… Dobrego żartu się nie tłumaczy – nie ma nic bardziej żenującego niż tłumaczenie, czemu przyjście baby do lekarza z kierownicą w plecach jest takie śmieszne. Dobry żart broni się sam i rozbraja wszelkie wątpliwości, gdy się po prostu zaczynamy śmiać… A ja właśnie udowodniłem sam sobie, że zawsze można znaleźć dziurę w całym i zbyt poważnym podejściem zepsuć wszystko. Przejęty wszelkimi nieszczęściami na ziemi – czyli wymieniając po kolei: polityką, chorobami, spadkiem popularności ważnych wartości w życiu młodych ludzi i terroryzmem, wykazałem powagę godną przynajmniej mojego dziadka. Siedzę teraz i się uśmiecham – o, Boże! Bo nawet mój dziadek pomimo wielu doświadczeń w swoim życiu nie jest kimś aż tak drętwym… Dobrze, że mogę teraz zaśmiać się z siebie – to mnie, póki co, ratuje. Chyba że… No, tak, można powiedzieć że w każdym żarcie jest ziarenko, nie tylko prawdy, ale też niepewności. Obrazek: Zebrał i skomentował: phm. Wojtek Pietrzczyk – szef działu Głodne Kawałki w Na Tropie, instruktor 33 KHDŻ "Pasat", pilot Chorągwi Kieleckiej, żeglarz jachtowy, aktywny członek Ochotniczej Straży Pożarnej w Bilczy, skąd pochodzi. Sternik Grupy Regatowej CK Kielce. Student pierwszego roku etnologii na Uniwersytecie Jagiellońskim.
25 lutego 1995 | Kraj | KO ZHR ciągle nie chce z ZHP Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej nie weźmie udziału w Światowym Zlocie Harcerstwa Polskiego organizowanym przez konkurencyjny ZHP. ZHR nie podoba się np. , że wprogramie zlotu mówi się o roku 2000 jako dacie "mającej coś z magii", a nie rocznicy chrześcijaństwa. Rada Naczelna ZHR uznała, że -- mimo mylącej nazwy -- w zlocie wezmą udział praktycznie tylko harcerze z ZHP. Nie będzie on... Dostęp do treści jest płatny. Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną. Ponad milion tekstów w jednym miejscu. Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej" ZamówUnikalna oferta
dlaczego zhp nie lubi zhr